Katarzyna to Szczecinianka uwielbiająca widok żurawi nad Odrą, kwitnące magnolie i smak paprykarzu (tego z Wolina :P). Jej specjalizacja w naszej szkole jest wielopłaszczyznowa, choć sama twierdzi, że jej konik to szeroko pojęty taniec użytkowy. Kasia pracuje z przedszkolakami, dziećmi, młodzieżą i dorosłymi. Twierdzi, że nauczy tańczyć każdego, kto jej na to pozwoli. Na zajęciach z Kasią możecie spodziewać się dobrej zabawy, ale i dyscypliny. Z zajęć wyjdziecie uśmiechnięci, ale i zmęczeni, a każde dobrze wykonane na treningu zadanie, jeszcze bardziej zmotywuje ją do wyciskania z Was ostatnich potów. Od ponad 10 lat Kasia jest również menadżerem naszej filii Szkoły Tańca przy ul. Struga 7 i to właśnie tam najczęściej spotkacie ją na parkiecie i nie tylko.
Rozpoczęcie jej kariery tanecznej można bezpośrednio powiązać z premierą muzycznego hitu końca lat 80-tych- ,,Lambady”. To właśnie wtedy Kasia zamarzyła, aby nauczyć się tańczyć jak występująca w teledysku mała dziewczynka. Nikt wtedy nie przeczuwał, że to marzenie przerodzi się w prawdziwą życiową pasję, która trwa po dziś dzień. Kasia posiada najwyższą sportową klasę międzynarodową ,,S” w tańcach standardowych i latynoamerykańskich oraz jest laureatką kilkudziesięciu turniejów tanecznych. Za swój największy taneczny sukces uważa fakt, że jej niegdyś ,,młodzi tańczący klienci” wiele lat później, pod jej taneczne skrzydła powierzają swoje dzieci. To chyba największy dowód zaufania jakiego nauczyciel może się spodziewać. Kasia zawsze podkreśla, że jest ogromną szczęściarą, że swoją życiową pasję może połączyć z pracą zawodową. My do listy sukcesów dodamy jeszcze tytuł Mistrza Świata i Europy prowadzonych przez Kasię formacji tanecznych.
Kasia jest mężatką, absolwentką Uniwersytetu Szczecińskiego na kierunku Wychowanie Fizyczne. Wolny czas lubi spędzać z rodziną i przyjaciółmi, ale jak często podkreśla świetnie bawi się również jedynie w swoim towarzystwie. Jej hobby to przede wszystkim podróże. To głównie z nich czerpie swoje inspiracje, które przekłada na swoje kolejne pasje jakimi są gotowanie i projektowanie wnętrz. Kasia lubuje się w kuchniach wszelakich, choć najwięcej rozkoszy sprawia jej porcja mocno pieprzno-cebulowych placków ziemniaczanych z zaskakująco ogromną ilością cukru. Co ciekawe nie jest fanką słodyczy, a jedyna słabość mało słodkiej Katarzyny to Maltanki, które zawsze ,,na wszelki wypadek” ma przy sobie. Kasia to człowiek wielu talentów. Tańczy, gotuje, szyje, maluje, fotografuje, strzyże, wykona drobną poligrafię i niemały remont. Kasia twierdzi, że ,,urodziła się gotowa”, nie zna słowa ,,nie umiem” i ,,nieustannie jest zajęta”, bo jak podkreśla, zawsze znajdzie sobie coś ciekawego do roboty. Jedyne czego z pełną świadomością się nie podejmuje to śpiew, z ogromnego szacunku do osób ją otaczających. Kasia to wulkan energii i kopalnia pomysłów, każdy kto miał okazję z nią pracować wie, że trudno za nią nadążyć.